wtorek, 20 grudnia 2016

Łotr jeden czyli kosmiczne podboje za dolara i siedem centów.

Różne rzeczy lądowały już na moim warsztacie. Ale tym razem mamy do czynienia z rebelią. 
Syn wdarł się do piwnicy budując antenę mini-whip.
Super, no trochę dla mnie mniej teraz jest dostępna piwnica, ale przynajmniej cel zbożny i chwalebny. Trochę studiując ten wynalazek się poduczyłem tranzystorowej techniki.
Sprawdziłem działa zupełnie przyzwoicie - wyniesiona na balkon ładnie fale radiowe łapie, omijając część zakłóceń.
Mój sprzęt testowy.
Pomogłem budować zasilacz, między pokoleniowa kooperacja się zawiązała. Iskrzenie też, tak to już jest gdy jeden chce spróbować, a drugi upiera się że zrobi lepiej.
Ustaliliśmy, że każdy po sobie porządkuje stół roboczy i staramy się trzymać tej zasady. Gorzej, że od czasu do czasu następuje dziwna relokacja niektórych przedmiotów, narzędzi czy elementów.
Udostępniam warsztat, czemu nie, ale z biegiem dni proces zawłaszczania postępuje. Szybciej niż w politycznym otoczeniu. Większości późnym wieczorem i nocą. Też znamienne.
Nawet zakupioną płytkę upconwertera zaanektował, szczęśliwie pozwolił cewki ponawiać.
Teraz z resztek laminatu i listewek zbudował  stanowisko pomiarowe, korzystając z oscyloskopu, PGS-21 i V640. Czysty zamach na moją domenę.

Jednak to co dzisiaj zastałem przerazić mogło – naprawiał broń przyszłości.
Dokładnie dwadzieścia lat temu przywiozłem (dla niego oczywiście) świetlny miecz -  oryginalny amerykański, kupiony w sklepie „Wszystko za dolara” . Za dolara i siedem centów, bo stanowy podatek przy kasie doliczali, amerykanie jedni. Miecz po dłuższym okresie zardzewiał, znaczy się: bateria wylała, styki skorodowały, a i żaróweczka też megaomy złapała.
Wstawia teraz moduł z lampki rowerowej co to i świeci, i miga, dwoma LED-ami po oczach daje.
Oj, chyba do kina pójdę podpatrzeć co i jak bo inaczej przejmie władzę i z moich kosmicznych planów nici będą.

1 komentarz:

  1. Zabawa wychodzi zawsze najlepiej. Dlatego bawię się w elektronikę i elektroniką. A V640 zawsze warto sprawdzić, czy wyłączony przez inVADERa.
    Pozdrozgór

    OdpowiedzUsuń