No tak średnio wyglądał. |
Strzępy. |
Elektronika w komplecie |
I wtyczka oryginał. |
Kondensatory skorodowane. |
Ale o bardzo ciekawej konstrukcji |
Aż chce się powiedzieć - Philips. |
Potencjometr i wyłącznik - każdemu to dolega. |
Na skali Baranowicze - końcówka produkcji |
Lampy oryginalne i sprawne. Ulga. |
Ubytki dało się uzupełnić - pomógł dawca Pionier od kolegi Hirka. |
Już kleimy tkaninę. |
Bardzo ładnie, bardzo. |
Koniec wieńczy dzieło. |
Gra i świeci. |
W środku porządek. |
To tak jak w życiu – najprzyjemniejsze są trzy rzeczy: szampan przed i papieros po.
Ja najbardziej lubię tą pomiędzy. W przypadku starych odbiorników podpowiadam: to naprawianie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz