Na razie zbieram wszelkie dostępne informacje i materiały dotyczące tego
modelu. Jest to tym bardziej konieczne,
iż wygląda na to, że ta renowacja będzie częściową rekonstrukcją. Przyjdzie mi
zmierzyć się z jego z największą wadą - nieoryginalną obudową. Ta w której
zakupiłem odbiornik okazuje się prawie tak samo stara jak wnętrze, ba nawet
podejrzewałem (i w jakimś ułamku procenta nadal wierzę), iż może to być jego
prawie oryginalna skorupa. Przeglądałem poboczne marki i odpowiednie modele (tj. Kosmos 95 A czy Korona 79 A=,
ale żadnego modelu który posiadałby skrzynkę jak w zastanym egzemplarzu z
wnętrzem Philipsa, nie znalazłem. Historia
„pobocznych marek” Philipsa została troszkę naświetlona przez Pana Henryka
Berezowskiego – wszystkich zainteresowanych odsyłam na jego bezcenną stronę.
Mój jest oryginalnie nieoryginalny.
Z wierchem Głodowskim i Kramarzowskim,
z zimą i latem, z mieszkańcami i letnikami, ze wszystkimi w jednej małej, a
jednocześnie wielkiej wspólnocie.
Próbując chociaż troszkę przybliżyć się do idealnego kształtu, w planach
mam odbudowę niemalże od zera obudowy. Tym bardziej, iż obecna jest więcej niż
podziurkowana – sito po prostu, i na domiar złego zasypuje elementy odchodami
korników, okropieństwo.
Niespodziewanie i troszkę z zaskoczenia kupiłem obudowę do wyższego modelu 7-39A.
Kolega z pracy mieszka w Łodzi, przy
ulicy Kopernika, więc do sprzedającego (jak się okazało w sklepie rowerowym) miał
dosłownie kilka kroków. Do Warszawy przyjechał z obudową w bardzo dobrym stanie i co
ciekawsze wrócił oczarowany miejscem i ludźmi. Na zapleczu małego królestwa
kolarzy wyrosła wielka klinika wszelkich radiowych zabytków.
Obudowa od starszego brata - kupiona by poznać tajniki przedwojennych stolarzy. |
Nie wytrzymałem i ja, przy okazji wizyty w Łodzi odwiedziłem Pana Łukasza.
Dostałem scan dokumentacji. Atmosfera miejsca i ludzi – niewiarygodna. Wszelki
kontakt przez Internet, e-maile i nawet telefoniczne rozmowy nie zastąpią
osobistego kontaktu, nawet krótkiego. To jest bezcenne.
W prezencie dostałem scan ocalałej z pożogi wojennej dokumentacji odbiornika.
Szukając dalej oryginalnego oryginała postanowiłem zajechać do Turku. Tam
miał się znajdować Philips 6-39A w swojej najoryginalniejszej obudowie. Pan
Hieronim nadzwyczajną gościnnością już przez telefon emanował. Nie zawiodłem
się na miejscu, w fantastycznym domu-muzeum.
W prezencie dostałem scan ocalałej z pożogi wojennej dokumentacji odbiornika.
Badanie odbiornika mierząc od punktu do punktu. |
Te dwie godziny zleciały jak
chwilka. Próbowałem coś pomierzyć, naszkicować, zapamiętać. Troszkę się udało,
ale najważniejsze że wiem, iż zawsze będę mógł przyjechać jeszcze raz, i
jeszcze raz. Z ciekawostek obudowa podług
mnie była robiona, wymiarowana pod stolarza – dużo centymetrów, mało co trzeba
określać w milimetrach.
Podpatrzyłem też bardzo fajny sposób wykończenia krawędzi. Zamiast
szlifowania forniru na kancik (Calypso) czy bezceremonialnie niemieckiego
ignorowania istnienia krawędzi (Beethoven), to w Philipsie widać jak w sam
brzeg została wklejona listewka z miękkiego, elastycznego drewna – super
rozwiązanie dla krawędzi, łatwo wyprofilować fornir, łatwo wykończyć brzeg.
Jak widać gościnność Pana Hieronima - staropolska ! |
Walczę w tej chwili z kilkoma rozgrzebanymi radiami (STERN – już stroję, kolejne Calypso – już polituruję i Kaprys – pomagam synowi), a Philipsa czeka.
Dzięki jednemu (ale jak się okazało wielkiemu) zamiarowi odbudowy radia już
miałem okazję poznać kilku wspaniałych ludzi, których pasja, wiedza i
umiejętności przyciągają, tworzą wspólnotę i powodują że warto to robić, po
prostu warto. Nawet jeśli człowiek śrubokrętem nie ruszył, to już jest
wspaniale.
W Teleekspresie z dnia 8.04.14 koledzy na forum dopatrzyli się kolejnego pasjonata, tym razem z Ostrowa Wielkopolskiego.
Pan Andrzej zbiera od lat i kolekcję na przepiękną, mnie zainteresowało jedno
ujęcie. Na półeczce, na górze stoją, aż DWA Philipsy 6-39A.
Oj, chyba pojadę do Ostrowa.
Oj, chyba pojadę do Ostrowa.
Piękny post Wojtku. Czekam na sprawozdanie z wizyty u Pana Andrzeja:)
OdpowiedzUsuńDarek