poniedziałek, 23 lutego 2015

Kolekcja czy najwyższy czas na wiosenne porządki.

Czy wiecie jest najgorszy koszmar audiofila?

To ,że jego żona, po jego śmierci sprzeda jego sprzęt za tą kwotę, które powiedzieł jej, że to kupił !”

Ja też jako radiofil, czuję się, że podobny koszmar może mnie lada chwila spotkać.

Staram się kupować radia okazyjnie, ale pomalutku zaczyna mnie przerażać, i to na serio, ich ilość. Wiem, wiem, zdarzają się kolekcje, które liczyły kilka tysięcy egzemplarzy. Właśnie liczyły. Możemy te właśnie egzemplarze podziwiać wysprzedawane na portalach aukcyjnych.
Ale jakoś ani duńskie, ani szwedzkie (bo tego jest obecnie wysyp) odbiorniki nie wzbudzają mojego zainteresowania. No poza pierwsza AGĄ, jeszcze szwedzką a już polską – mam taką.
Na razie zostaje.

Problem polega raczej na fakcie, iż cieszy mnie nie „manie radia”, ale jego poznawanie, naprawianie  a później cieszenie się tym, że gdzieś, komuś to radio sprawia przyjemność. Naprawdę warte jest to dużego wysiłku i sporych wydatków. Czyjaś radość wobec własnych koszmarów – wybór powinien być prosty.

Udało mi się pozyskać, na początku swojej pasji zbieracza, kilka egzemplarzy, które są ciekawe, cenne i warte zachowania, ale wobec ponad dwudziestu czekających na renowację i nadciągających kolejnych wiem, że nie zdążę się nimi zająć. Pomimo, że jeszcze lat 50 nie osiągnąłem i w miarę dobrym zdrowiem się cieszę.

Postanowił je zatem rozsprzedać, najlepiej komuś, kto się nimi zajmie, i albo staną się częścią jego kolekcji, lub też zostaną podarowane komuś, komu taką przyjemność sprawią.

Pozwólcie zatem na troszkę reklamy – radia zostaną wkrótce wystawione na znanym portalu aukcyjnym, do tego czasu czekam na propozycje. Cena, cóż – rynkowa, Musze pokryć chociać koszty zakupu (na szczęśćie nie audiofilskie).

UWAGA: Poniżej opisane: DIORA RELAX i BOSTON mają już nowych opiekunów.
Oferta nie aktualna.

DIORA RELAX II – następca Relaksa, pierwszego radia , które miałem możliwość restaurować. Rocznik 1970, stan prawie idealny.


 Grające Dł, Śr i UKF (niski) bez przydźwięku i trzasków. W 100% oryginalne, brak śladów napraw i modyfikacji. Ładna tylna ścianka, oryginalny kabel i bardzo dobry lakier. Ładnie świeci EM84.
Skala całą, bez pęknięć czy odwarstwień. Środek czysty, oryginalnie przykurzony. Ładna czułość  i selektywność, tor UKF sprawny – pod konwerter lub przestrojenie głowicy. Brak papierowych kondensatorów – same styrofleksy.
Z uwag to trochę ślizga się linka skali, metalowe boczki i śruby należałoby poprawić lakier, potencjometr nasmarować. Jedna żarówka skali spalona. Przełącznik klawiszowy się trochę zacina – trzeba przesmarować.


 Doskonałe radio, które małym wysiłkiem można w pełni usprawnić, przy 100% oryginalności.

DIORA BOSTON – radio wyższej klasy z 1964.
100% oryginalne, tor m.cz. działa, radiowy chyba też. Lakier w dobrym stanie, troszkę spękany. Nie grzebane, nie przerabiane i kompletne.
Kondensatory papierowe do wymiany, elektrolity do sprawdzenia/uformowania. EL84 z dobrą emisją, pozostałe także sprawne, wszystkie linki działają sprawnie.




Bardzo dobre do rozpoczęcia przygody z renowacją – nie oczekuję jakichś większych problemów z odnowieniem i przywróceniem do pełnej sprawności. Odleję czarny znaczek –D-I-O-R-A-, też mu brakuje kreseczki

Co do innych odbiorników to chyba będę pozbywał się Symfonii (bez gramofonu)
Menueta (dwie obudowy +1,5 środka),

Z tego górnego już wymontowałem m.i. głowice. No i gałek ubyło. Ścianiek aż 3.
RFT 7E86  (jeden w dobrym stanie + pozostałości na części) i może kilku pomniejszych. Zainteresowanych proszę o kontakt na w o j c i e c h . t a r a s @ g m a i l . c o m lub też obserwowanie ofert tarasw.

Lepiej mieć mniej i mieć lepiej. Taka maksyma na Wielki Post i na potem też.



4 komentarze:

  1. No Panie Wojtku tego to bym się chyba nigdy w życiu nie spodziewała. ;) Uważam, że to bardzo dobra decyzja, bo co za dużo to niezdrowo. Porządki zawsze dobrze każdemu robią, poprawiają samopoczucie. Co ciekawe nasz ostatni wpis też dotyczy porządków wiosennych, tylko tych takich mniej dramatycznych, a mianowicie porządków w ubraniach i u mnie w kosmetykach. Paczki oddajemy potrzebującym, także akcja przyjemna i pożyteczna! ;) pozdrawiam/y

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi było także przekazać kolegom pozostałości po moich remontach. Jednemu się cewki z Sonatinki przydadzą, drugiemu potencjometry z Philipsa, a ktoś się także z lekko uszkodzonej lampy ucieszy. Wiosna blisko.

    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi Panie, poszukuję sprawnego chassis do RFT 7E86...
    szewek z forum trioda.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś pokombinujemy,

    Poprosiłbym o kontakt mailowy: w o j c i e c h . t a r a s @ g m a i l . c o m

    Pozdrawiam

    Wojciech

    OdpowiedzUsuń